OBWE przyjrzy się wyborom w Polsce. Morawiecki: Radziłbym przyjrzeć się tym z 2014 r.
W poniedziałek Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie poinformowała, że zamierza przyjrzeć się przebiegowi wyborów parlamentarnych, które odbędą się 15 października. Misja obserwacyjna jest odpowiedzią na zaproszenie ze strony polskich władz.
„Misja dokona oceny wyborów pod kątem zgodności ze zobowiązaniami w stosunku do OBWE, a także z innymi zobowiązaniami i normami o charakterze międzynarodowym dotyczącymi demokratycznych wyborów oraz z przepisami prawa krajowego” – czytamy w komunikacie na stronie Biura Instytucji Demokratycznych i Praw Człowieka OBWE (ODIHR).
„Obserwatorzy będą dokładnie weryfikować fundamentalne elementy procesu wyborczego takie jak proces rejestracji wyborców, rejestracji kandydatów, działania prowadzone w ramach kampanii wyborczej, pracę organów zarządzających procesem wyborczym i odpowiednich organów rządowych, związane z wyborami akty prawne oraz ich wdrażanie, sposób rozstrzygania sporów wyborczych a także sposób relacjonowania kampanii w mediach” – brzmi dalej komunikat.
Misja skupi się na samych wyborach, a nie na referendum
Podczas misji odbędą się liczne spotkania z przedstawicielami władz państwowych, partii politycznych, społeczeństwa obywatelskiego, mediów oraz społeczności międzynarodowej. W dniu wyborów do przedstawiciel dołączy delegacja ze Zgromadzenia Parlamentarnego OBWE i Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. ODIHR nie będzie za to obserwować w pełni samego procesu oddawania i liczenia głosów oraz sumowania ich wyników. Odwiedzą za to wybrane przez siebie lokale.
– Już po zakończeniu wyborów będziemy mieli pełny obraz tego, jak proces wyborczy w Polsce przebiegał i jak go usprawnić przed kolejnymi wyborami – poinformował Douglas Wake, szef misji. – Zamierzamy przeprowadzić rzetelną obserwację procesu wyborczego, by w sposób jasny określić, w jakim stopniu jest on zgodny z przepisami międzynarodowymi – dodał.
Misja nie będzie przyglądać się organizacji towarzyszącego wyborom referendum, ponieważ to pojawiło się już po przeprowadzeniu misji oceniającej. – Nie zostaliśmy zaproszeni przez władze Polski do obserwowania tego procesu – stwierdził Douglas.
Premier Mateusz Morawiecki skomentował wizytę OBWE w Polsce
Do informacji ze strony OBWE odniósł się już premier Mateusz Morawiecki.
– Radziłbym przyjrzeć się wszystkim obserwatorom wyborom z 2014 r. To były dramatyczne wybory. Dziś już każdy potwierdza, że tam były gigantyczne fałszerstwa. To są wybory samorządowe z 2014 r. Czerpiąc z tamtych smutnych doświadczeń, naprawialiśmy ten system poprzez dodatkowe kontrole – stwierdził Mateusz Morawiecki po ogłoszeniu OBWE.
– Jestem zwolennikiem, aby było jak najwięcej mężów zaufania, osób, które patrzą na ręce innym osobom z wszystkich partii politycznych. Bardzo chciałbym, żeby nie doszło do żadnych nieprawidłowości. W Polsce wybory odbywają się w sposób demokratyczny w ostatnich latach. Jeżeli ktokolwiek chce tutaj weryfikować, to nie mamy z tym żadnych problemów – dodał premier.